Piękno kobiety na rysunkach Baldeo – wywiad i fotorelacja z wystawy

fot. z wystawy

Naszym gościem jest Konrad Kwiatkowski aka Baldeo – rysownik, który na łamach portalu artoffoto.eu dzieli się z nami swoją pasją – pasją rysowania i którego prace można oglądać w Bibliotece Pedagogicznej w Tarnobrzegu.
Polecamy gorąco!

Zanim przejdziemy do samego wywiadu, chcielibyśmy zwrócić uwagę na motyw przewodni rysunków z wystawy pt. „Pasja rysowania”, którą odwiedziliśmy.

Co możemy oglądać na wystawie?

Zauważamy, że na rysunkach dominuje topos kobiety przejawiający się w działalności artystycznej od zarania dziejów. U Baldeo, raz jest to silnia fizycznie, a innym razem subtelna, delikatna, pełna wdzięku i seksapilu kobieta. Całość kompozycji, dopełniają „przypadkowe”, czasem abstrakcyjne elementy.

Zapisana w męskiej naturze fascynacja pięknem kobiety powoduje, że to właśnie mężczyźni są autorami najlepszych portretów kobiet. Mimo iż nie sposób do końca poznać jej prawdziwego piękna bez dotknięcia, posmakowania i poczucia bicia jej serca balansującego pomiędzy namiętnościami drzemiącymi bardzo głęboko, to artyści starają się za pomocą dostępnych narzędzi i technik wydobyć tyle piękna, ile tylko potrafią. Malarz muska pędzlem, fotograf naciska spust migawki po to, aby ukazać piękno zewnętrzne, podczas gdy pisarz sięga głębiej – do wnętrza, by piękno duchowe kobiety ubrać w słowa. W jednym, jak i w drugim przypadku kobieta jest natchnieniem dla twórcy. To samo natchnienie widzimy w twórczości Baldeo.

Przejdźmy, zatem do wywiadu i posłuchajmy, co 22-letni artysta miał nam do powiedzenia podczas rozmowy.
Zobaczcie także koniecznie kobiety Baldeo w galerii, którą dla Was wspólnie przygotowaliśmy!

1. Co spowodowało, że to właśnie sztuka – pasja rysowania wypełnia Twoje życie? Co było impulsem startowym?
Rysowanie daje mi radość, a czasem nawet ktoś zapuka do mnie z ofertą. Gdy patrze na ukończony rysunek czuję satysfakcję, bo osiągnąłem przecież jakiś cel, a krytyka innych, czy też autokrytyka mobilizuje mnie do dalszej pracy i rozwoju. Początki sięgają czasów ukończenia szkoły, gdy w moim życiu pojawiło się dużo wolnego czasu. Zacząłem więc szukać zajęcia, które wypełni ten czas i da mi jakiś pożytek. Życie szybko przemija, szkoda go biernie przeczekać – trzeba żyć, czuć, myśleć i to wszystko w jakiś sposób opowiadać – sztuka wydaje się w tym wypadku trafnym medium.

Dużo grywałem w piłkę nożną, ale nadal brakowało czegoś, co pozwoli się wyciszyć, uspokoić i wyrazić cząstkę siebie.
Może to wydawać się paradoksalne, ale gdy masz za dużo wolnego czasu, pojawia się nuda. Kiedy człowiek jest przytłoczony nudą, czasem odkrywa swoje talenty. Podobno nuda czyni cuda. U mnie właśnie tak było. Nuda zmotywowała mnie do działania, po czym narodziła się pasja – pasja rysowania.

2. A skąd wziął się pomysł na tę formę sztuki, dlaczego akurat rysowanie? Jest przecież tyle innych form wyrazu, to była wizja, sen…?
Jak już wcześniej wspomniałem, zaczęło się od nudy.

Dlaczego rysowanie? Charakter narzędzia – ołówka wydawał mi się w tamtym momencie ciekawym, do tej pory tak jest i ciągle odkrywam nowe jego możliwości.

3. Od kogo wszystko się zaczęło, kto był Twoim autorytetem?
Baldeo oczywiście (śmiech).

4. Baldeo? A kto to taki?
Konrad Kwiatkowski.

5.Rozumiem (śmiech). Powiedz nam, może krótko o warsztacie. Jak to wszystko wygląda w praktyce? Od czego zaczynasz i jak wygląda proces tworzenia rysunku? Jakich narzędzi używasz?
Kompletuje wszystkie ołówki, które są mi potrzebne do narysowania postaci, dobieram format kartki i deadmau5 na słuchawki.

Zajmuję się głównie rysowaniem ludzi, więc rysunek zaczynam od góry, a raczej najpierw od twarzy i w dół.

6. Ile czasu zajmuje narysowanie rysunku?

Portret kobiety w trakcie rysowania, fot. ze zbiorów prywatnych artysty

5-6 dni, zależy od poziomu trudności – stopnia szczegółowości, ilości cieni itd.

7. Co robisz z rysunkiem po narysowaniu? Czy konieczne jest jeszcze jego utrwalenie?
Oprawiam w antyramę.

8. Planujesz, trzymasz się jakiegoś scenariusza?
Rysunki, które robię w swoim stylu, raczej nie mają scenariusza. Łącze przypadkowe elementy czy też słowa i tworzę z tego „jakąś” całość. Styl typu „zobaczymy, co wyjdzie”.

9. No dobrze, a co w przypadku, gdy masz zły dzień, jak za oknem deszcz, jest ponuro itd.? Czy to przeszkadza w rysowaniu, czy wręcz odwrotnie?
W takie dni staram się raczej nie rysować, ale czasami yerba mate pomaga poprawić samopoczucie.

10. Podążając tym tropem, zapytam, czy masz jakieś dodatkowe rytuały mobilizujące do pracy?
Deadmau5 w słuchawkach…

11. Kreatywność w dobie mnogości talentów wydaje się bardzo ważna, bowiem pozwala wyjść przed szereg, „wybić się”, ale istnieją pewne warunki, które sprzyjają twórczości np. malarza. Jak to wygląda w Twojej sytuacji? Co pobudza Twoją kreatywność?
A o Deadmau5 już mówiłem? Inspirowałem się przeróżnymi stylami tatuatorów, aż w końcu doszedłem do swojego stylu.

Wystarczy rozejrzeć się dookoła. Zwykłe elementy, zdarzenia z życia codziennego mogą stać się inspiracją i pobudzić do powstawania nowych pomysłów.

12. A co jest dla Ciebie istotą sztuki?
Z tego, co wiem to emocje, ale mogę się mylić. W internecie o tym piszą.

13. Fotografia jest sztuką? Czy szybkość i łatwość uzyskiwania obrazów przez fotografa wyklucza go z bycia artystą? Jakie jest Twoje zdanie w tej kwestii?
Nie wiem, jak to jest być fotografem, bo nigdy tego nie doświadczyłem. Nie sądzę, że fotograf jest gorszym artystą od malarza czy muzyka. Fotograf ma sprzęt i malarz ma sprzęt, tym się jedynie różnią, bo przecież dążą do tego samego – i tu, i tu powstaje obraz.

Nie wydaje mi się, aby przewaga fotografa wynikająca z „szybkości i łatwości” w utrwalaniu obrazu miałaby wykluczyć go z bycia artystą. Skoro istnieje taka możliwość techniczna, to należy ją wykorzystywać. Trzeba ułatwiać sobie życie, nieprawdaż?

14. Jakie masz plany na przyszłość? Jak widzisz swoją sztukę dalej – sztuka dla sztuki czy utylitaryzm i dążenie do osiągania celów materialnych?
Będę robił to, co lubię – będę rysował.

15. Ciężko jest wyżyć z samego bycia artystą i większość współczesnych artystów zmierza ku komercjalizacji swojej twórczości. Jeśli moje prace zyskają oddźwięk i pojawi się możliwość zarobienia, więc czemu miałbym nie skorzystać?
Czy to coś złego, jeśli pasja może stać się sposobem na życie?

Życzę powodzenia w życiu i w dalszej pracy artystycznej.
Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiał: Damian Pawlos

Galeria wybranych prac Baldeo: